Wybacz
Kochaj mnie tak jak kiedyś kochałeś jakby
to co złe nic nie znaczyło dla nas jakby
nic się nie stało chwilowa mgła gaśnie zły
film i zapalają światła chcę być taka jaki
byłeś dla mnie
Odbuduje to co wykradłam z Twoich marzeń
nie znam słów co pozwolą Ci wybaczyć
Ale posłuchaj tych, którymi pragnę
tłumaczyć. Uwierz w to ze chce by było
dobrze gdzieś upadłam proszę pomóż mi się
podnieść pozwól dotrzeć mi znów do Twego
serca uwierze w to ze miłość wszystko
zwycięża te kilka chwil które poświęcisz
dla mnie słuchając łez na automatycznej
sekretarce dlaczego się zmieniłeś nie
odwracaj się zobacz jestem tutaj i kocham
Cię!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.