Wybiła godzina
Błaganie nie zna granic,a modlitwa swej intecji. Więc proszę Cię Panie niech szczęście mi się stanie!
Jak anioł w swe skrzydła wiart wbija,
tak ta muzyka niebo zatrzyma.
Serca nie ruszy , bo tylko ono góry
poruszy!
Dotykam wciąż twej duszy.
Czekam na niebios znak,
choć raz w życiu usłyszeć od niego TAK!
Jak chleb w powszedni dzień tak ja karmię
się o Tobie snem...
Wciąż marząc o Tobie, zawsze nawet i w
grobie!
Wybiła godzina życie za chwile
zatrzyma...
I wreszcie mi powie czy jest sens w tej
chorobie.
Liczę (modlę się) o pozytywną odpowiedź.
W Tobie Boże nadzieję tworzę.
kocham (=> J
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.