wybór
przyszedłeś
łakomy
zakazanego owocu
chciałam się nim z tobą podzielić
lecz
brak ci było odwagi
mi determinacji
i choć nie potrafię już bez ciebie żyć
nie będę kusić
twój wybór
ja mogłam być tylko wskazówką
odszedłeś w przeciwnym kierunku
który mimowolnie
ci wskazałam
Komentarze (3)
Tak czasem bywa.Pozdrawiam
Sciezek ilosci ogromne
Kierunkow w przestrzeni
tysiace..
Dzis wiem dokad isc..
Me serce prawda bijace..
Dobry przekaz!!!
Pozdrawiam
Zyciowa sytuacja niech idzie pozdrawiam