WYBRANIEC
dla wszystkich marzycieli...każdy jest jedyny w swoim rodzaju...
Myślałeś kiedyś, czym jesteś dla
świata?...
Wierzyłeś, że jesteś jedyny…
Gdy w chmurach wysoko szukałeś
brata…
Gdy w chórach anielic szukałeś
rodziny…
Od zawsze pragnąłeś wyróżniać się z
tłumu…
Przez ciężar życia z głową przy
nogach…
Kroczyłeś niepewnie tańcząc walca
bólu…
Zmieniając religie skakałeś po BOGACH...
Ciągle z nadzieją na lepsze jutro…
Zawsze z honorem obrazę przyjąłeś…
Z przeczuciem, że już nie będzie
trudno…
Po każdym ciosie silniejszy
powstałeś…
W wieku dorosłym powątpiewałeś…
Do pracy poszedłeś zakuty
kagańcem…
Miano mesjasza walkowerem oddałeś…
Okazało się, że nie jesteś wybrańcem…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.