Wyleczona..?
Cisza tak dziwna nastała,
głosy wszystkie umilkły...Ty...
Cień nawet nie pozostał...już nie ma
nas.
Wyleczona z Ciebie,
z brudów oczyszczona...
serce wolniej bić zaczęło,
lecz elementu brakuje jednego.
Ścieżką nową podążam,
ze wspomnień czystą kartą.
Tak trudno jest Cię pamiętać,
próbuję dalej iść...
I na nowo na świat spojrzeć,
przeżyć na nowo, poczuć, kochać.
Cel ten tak odległy,
dusza pustką wypalona.
Lecz nie poddam się,
szczęście odnajdę.
Brak Ciebie sił dodaje...
bo odchodząc duszę mą wzmocniłeś.
Dziękuję.
Komentarze (1)
Ciut przegadany. Temat , do którego praktycznie
wszyscy zaczynaliśmy. Dobór słów nienajgorszy, ale
niepotrzbne są BO, LECZ itp. DZIĘKUJĘ brzmi
pretensjonalnie.
Przerób trochę okroiwszy słownictwo.
Pare punktów się nazbiera. PWDZN...