Wypadek budowlany
Jeden operator koparki z wioski Łany
wpadł kiedyś na budowie do rowu pijany
wydostać się z głębokiego wykopu
pomogli koledzy biednemu chłopu
ten przyznał że nigdy nie był tak
zdołowany
Jeden operator koparki z wioski Łany
wpadł kiedyś na budowie do rowu pijany
wydostać się z głębokiego wykopu
pomogli koledzy biednemu chłopu
ten przyznał że nigdy nie był tak
zdołowany
Komentarze (24)
hahaha! Ubawiłem się po pachy! Proponuję przesłać ten
tekst Karolowi Strassburgerowi.
Pana uwagę pod wierszem dla teściów przyjąłem,
dziękuję, była słuszna
Życie:-)
Życie:-)
:)
:)))
:)
ha ha świetny limeryk...
pozdrawiam :)
dobre:)
Bardzo na tak Pozdrawiam Maćku
Gdy gorzałka w pracy szkodzi rzuć tą pracę o co
chodzi. :-)
Fajna miniaturka z życia wzięta.
Pozdrawiam
:)))))))))))))))))))
Maćku, ponownie świetna zabawa słowem..
Miłego:)
+ ;)
pozdrawiam :)
...pijanemu często gleba...wszak to jego jest
potrzeba...spokój, ziemia przytuli...ptaski śpuweają
luli, luli...pozdrawiam
mogą być Elu ale z rymem ;-)
leżał w dole zdołowany i w dodatku
był pijany.
Pozdrawiam serdecznie