WYŚNIONE ŻYCIE
Mówiłem ci,
że kocham
i chciałem zmieniać
nasz cały świat,
broniłaś się
mówiąc mi,
to niemożliwe
bo nie ten czas.
Mijały dni
milczałaś,
więc dotąd
nie wiem -
jak szczęście
było blisko,
może o krok
może o dwa
a my marzymy
kolejny rok.
Powiedz jak mam
ochronić miłość,
poczuć jej smak
gdy tylko słowa
snują się dymem
i mleczną mgłą
co ścielę się
na drogach zimą?
autor
zdzisław
Dodano: 2012-12-26 15:21:48
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Jak ochronić miłość...zdzisławie, kto to wie.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
bardzo wymowny wiersz - moje klimaty :-)
pozdrawiam.
Widać, że ona nie jest jeszcze gotowa aby kochać.
Pozdrawiam:)
Ciężka miłość gdy jedno kocha a drugie obojętne jest.
smutno ale z przekazem...lubie takie słowa-plus i
pozdrawiam
a czy jest właściwy czas gdy trzeba burzyć aby
zbudować nowe..dziękuję za ten wiersz Zdzisławie
doskonała wymowa.. tylko zrobiło mi się jakoś
smutno.Pozdrawiam