Wystarczy otworzyć oczy
Ranek lody funduje na stawach.
Z tatarakiem. Wiatr trzciny
rozszeptał.
Wkrótce zaczną. Rozlegną się brawa.
Zapowiada się dziś biały
spektakl
w pełnym słońcu. Już tańczą. Przez
chwilę
opadają i lśnią
w piruetach.
Wstęp jest wolny, więc zbędny tu bilet,
lecz zobaczy to tylko
poeta.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2024-01-16 15:14:57
Ten wiersz przeczytano 4747 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (92)
poetyk jak się patrzy!
zaniemówiłem
(+)
Autorka podkreśla piękno przyrody, zwracając uwagę na
tańce trzciny, a zwłaszcza na mroźny spektakl natury.
A wszystko po to, by w ostatnich wersach przekonać
czytających, że tylko poeta, z wyczulonym spojrzeniem,
może naprawdę dostrzec i docenić tę piękną scenę.
(???)
(+)