Wystarczy trochę się postarać
Zaniemówiła dziś natura,
i tylko krople deszczu drżą,
a wyobraźnia sobie hula,
i tworzy barwnych marzeń song.
Z drzewa jesiennych melancholii
zerwiemy kiście ciepłych barw
i spróbujemy sobie stworzyć
koncert dla duszy na dwa pa.
Nie zniszczy snów wysoka fala,
która uderza szarym tłem,
wystarczy trochę się postarać,
by życia nam się chciało chcieć.
Komentarze (38)
No tak, ale trzeba się starać, czasem bardzo.
Pozdrawiam:)
Wszystko zależy od nas.
Piękny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Tajemnicza i nieodgadniona. O to to. Z ust mi to
wyjęłaś...
Jurek stajenny
Optymizm jesienny i to bardzo melodyjny. Pozdrawiam :)
Czasem trochę, czasem bardzo musimy się starać...
Przeczytałam z przyjemnością! Pozdrawiam :))
Śpiewnie, melodyjnie. Pięknie...ale to norma przecież
u Ciebie:)
Buziaki, Magdo
przyroda ponownie się leni(linieje)
i sennie wchodzi w jesień(jesienie)
głowy drzew tracą masowo liście
i będzie im łyso - rzeczywiście,
wiatr zrozpaczony znów będzie wył
a ten kto żyje, to mimo wszystko będzie żył
Piękny melancholijny jesienny wiersz.Pozdrawiam.
Zmienna? Może tajemnicza, nieodgadniona.Chyba tak
powinno być.
Kobieta zmienna jest...Długo o tym nie wiedziałem,
dlatego zarejestrowałem się na beju w roku 2009.
Chciałem się dowiedzieć dlaczego tak jest.. I nadal
nic nie wiem. Hi ha...
Poprawiłam na dwa pa, bo się Submaine kojarzyło z
trójkątem. Ale to walc szczęścia.
Tak najważniejsze jest pozytywne nastawienie.Ładnie to
napisałaś:)
magdo. Jesteś niesamowita. Czyli te trzy pa to jest
dziesięć zawirowań. Tak zrozumiałem...
Jurku. No to się postarałam o tekst.
By na ten bal zdążyć tak jak Oni
zabrakło nam lat… a może dni
Ale jest jeszcze Walc, taki dla spóźnionych
Daj poprowadzić mi
Bal jak to bal, skrzy się za szybami
i trochę żal zatrzaśniętych drzwi
Ale jest przecież Walc, choć tysiąckroć zgrany
Daj poprowadzić mi
Zawirujmy jeszcze raz
Potem jeszcze dziesięć…
Niech to będzie taniec nasz
na kolejne dni
Tyle dla nas ma ten Walc
na trzy Pa
uniesień…
Daj poprowadzić mi…
Daj poprowadzić mi
Choć wkoło świat zmienił się… i zmienia
wciąż warto śnić niepraktyczne sny.
Dla nich bal – dla nas walc…
i nic do stracenia
Daj poprowadzić mi
Zawirujmy jeszcze raz
potem jeszcze dziesięć…
Niech to będzie taniec nasz
na kolejne dni
Tyle dla nas ma ten Walc
na trzy Pa
uniesień…
Daj poprowadzić mi…
Daj poprowadzić mi
Stary Walc, dobry walc…
Ile to już lat…?
Czy to walc…, czy to walc?
Czy może wiatr.
Magduś te słowa wyrażają nam wszystko cyt.
Nie zniszczy snów wysoka fala,
która uderza szarym tłem,
wystarczy trochę się postarać,
by życia nam się chciało chcieć.
Pozdrawiam serdecznie:)