wyznanie
Wyryje twe imię
w wielkim kamieniu.
Wykrzyczę nad woda
w rwącym strumieniu
By się rozeszło,
by świat cały wiedział,
gdy mnie nie wysłuchasz-
by on ci powiedział...
Jak ciebie kocham,
krzyk w świat wysyłam,
ze śpiewem ptaków
po ladach rozsyłam.
Jak przez pustynie
z wiatrem wciąż mknie,
przez oceany
z prądem płynie.
Bo chce żebyś wiedział,
wraz z całym światem,
jak kocham,jak pragnę
być twoim kwiatem
Kwitnąć przy tobie,
i wonią miłości
zatrzymać przy sobie,
aż do wieczności
Komentarze (5)
Śliczne miłosne wyznanie. Pełne młodzieńczego żaru i
determinacji. Podoba mi się jego ekspresja i siła
wyrazu:) Pozdrawiam.
emocjonalny ale szczery w wypowiedzi to żywe uczucie
to nagłe pierwsze i wyzwoliło słowo Formalnie i w
słowie dojrzeje Życzę :) Czekam na następny
W tym wersie brak ogonka "Wykrzyczę nad woda" = wodą.
Witaj wśród piszących. Ja w skrócie podpowiem - nie
rymuj ze sobą tych samych części mowy. Potem więcej
się rozklaruje jak zobaczymy jak Ci będzie szło.
Podpowiedzi mądre i rzeczowe już są . A ja zostawię
plus dla zachęty, bo jest wiele emocji w wierszu,
które zatrzymują czytelnika :)
Słodkie wyznanie miłości ładnie napisane, porównania
szczególnie zwracają uwagę.