Wzlot uczuć
Kiedy staję nad tej morza pełnią
Zgniewaną falą przez burzę
Wspominam te lata co toną
Lata, które już nigdy nie wrócą
Piasek zamyka mi oczy
Aby przez chwilę uroczą
Zapomnieć jak teraźniejszość
Nieludzko w błocie się broczy
Aby na zawsze zaginąć
Ty mi jedyną zostałaś
Jesteś dla mnie ostoją
Nie chcę Cię nigdy stracić
Chcę byś została moją
Zazdrość w te słowa się wkradła
Lecz nie chcę aby kiedyś
Iskierka miłości rozgrzana
Na zawsze bez echa zgasła
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.