XXI wiek.
Ty byłeś, jesteś i będziesz.
Nawet jeśli nikt w Ciebie nie będzie
wierzył,
bo czym jest dzisiaj wiara?
Przykro stwierdzić...
bywa czymś niewygodnym, staroświeckim...
Trudno żyć według tych zasad.
Trzeba, więc wymyślić łatwiejszy model
funkcjonowania.
Trzeba przecież być kimś
Trzeba być super.
Kościół w tej model często się nie
wpisuje.
A gdy powiesz, że wierzysz
wyśmiany nie raz zostajesz.
Do Boga już się nie przyznajesz..
Lesz gdy stanie się coś złego,
Nieważne czy wierzysz czy przestałeś
w myślach modlisz się do Niego:
Boże pomóż! a obiecuję, że uwierzę w Twoje
istnienie...
autor
Zwykla01
Dodano: 2009-12-08 22:24:17
Ten wiersz przeczytano 1069 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Zwykła.
WIARA
jest przekonaniem o spełnieniu się przyszłych wydarzeń
i istnieniu rzeczy niewidzialnych Heb.11:1.
Jednym z tych przekonań jest wiara w istnienie Boga i
jak informuje Rz.1:20 jeśli ktoś nie wierzy w Jego
istnienie, to nie będzie usprawiedliwiony, ponieważ
dzieła stwórcze świadczą o Jego istnieniu a także
spisana Biblia, której przepowiednie się wszystkie
sprawdzają 2Tym.3:16,17. Dlatego nawet demony wierzą w
Boga Jak.2:19, lecz nie chcą być mu posłuszne.
Podobnie wiele osób mówi, że wierzy w Boga, miłuje Go,
ma Go w sercu, ale nie chcą poznawać i stosować się do
Biblii, gdy słudzy Jego do nich zachodzą aby zapoznać
ich z Tą księgą Mat.10:12-15,40. Wiara taka jak
twierdzi Jak.2:26 bez uczunków jest martwa. Dlatego
Pismo Święte informuje też, że brak wiary przejawiać
będą ludzie źli 2Tes.3:2 i bez niej nie można się
podobać Bogu Heb.11:6 i być zbawionym 1Tym.4:10. Za
brak wiary np. skorygowany został Tomasz, który nie
uwierzył w zmartwychwstanie Chrystusa, lecz musiał ten
cud zobaczyć Jn.20:29-31 aby uwierzyć. W ten sposób
Biblia też zapowiada, że cuda od Boga ustaną i
pozostanie wiara 1Kor.3:13, lecz czy Jezus znajdzie
wiarę, gdy przyjdzie Łuk.18:8. Obecne cuda więc nie
pochodzą od Boga, lecz od demonów o czym też informuje
Biblia np. w Mat.24:24, 7:21-23.
Jeśli twierdzisz, że "A gdy powiesz, że wierzysz
wyśmiany nie raz zostajesz." to zaprzeczasz istocie
wiary. Wiara jest pomimo wszystko, jest ślepa. Nie
zgodzę się z ideami zawartymi w tym wierszu. Religia
to nasz świadomy i indywidualny wybór, twierdzisz że
człowiek niewierzący jest gorszy a z tym definitywnie
nie mogę się zgodzić. Jednak masz rację w jednym, XXI
wiek wypiera wiarę, coraz mniej ludzi przestaje być
wierzącymi. Jednak nie uznaję to jako "zanik" mody
tylko zwykły postęp, ewolucję.
Wiara nie jest kwestią wyśmiania i niewygody. Wiersz
ładny aczkolwiek nie odzwierciedla całego punktu
widzenia pojęcia. Wiara jest odzwierciedleniem nas
samych, kwestią zasad według których chcemy żyć. Twój
wiersz jak dla mnie brzmi "niewierzący jest zły a
wierny odzwierciedleniem dobroci". Nie zgodzę się z
tym. Wiara nie ukazuje naszej dobroci - wiara to
kwestia wychowania, własnego wyboru. Pozdrawiam +
autorka wiersza ukazała rzeczywisty obraz xx1 wieku i
na końcu jakże prawdziwe motto-jak trwoga to do Boga