XxX
Moje serce zmęczone
Moja dusza nieczysta
Moje uszy wciąż głuche
A Ty obojętny.
Nie płaczę już,
nie tęsknie już,
wciąż zapominam,
a jednak coś,
coś czuję wciąż
gdy przymnie Ciebie nie ma.
Zakochać się w Tobie kolejny raz,
Zakochać się w Tobie na nowo,
Nie łatwe to, a jednak...
Nie każ mi
cierpieć,
Nie każ mi
szlochać,
Nie każ mi czekać,
Nie każ
„uciekać”.
I prosisz mnie kolejny raz-
o słowo nadziei,
I prosisz mnie kolejny raz-
o gest przebaczenia,
I dałabym Ci wszystko to,
to czego tak pragniesz.
Lecz boję się
-zraniłeś mnie i
ranisz wciąż nie wiedząc.
Lecz czym byłaby Miłość
-bez przebaczenia,
Lecz kim byłaby Miłość
-bez zrozumienia.
Kto byłby miłością
-gdyby nie Ty!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.