***(z deszczowych chmur...)
Z deszczowych chmur
W ciemną noc
Miłość do nas zawitała
Ogrzała zimne nagie ciała
Wlała piękno kochania
A wtedy posunęliśmy się za daleko
Złączenie nastąpiło
I było nam tak pięknie
Że powtórzymy to jeszcze
I to nie jeden
Ale więcej razy
W kolejnym naszym śnie
autor
Tobiasz
Dodano: 2006-11-06 09:10:55
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.