***/z ruchomych piasków życia/
z ruchomych piasków życia
twoja dłoń ratuje mnie
z ruchomych piasków życia
twoje serce schronieniem staje się
z ruchomych piasków życia
leczy słodycz twoich warg
pozostaje tylko pytanie ,
czy ja ogromu tej dobroci jestem wart?
Warszawa,25.3.2010
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2010-03-27 08:19:56
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Nie powinieneś mieć takich wątpliwości-ładnie
piszesz:)