Za...
Iskrą radości w oczu błękicie
dłońmi na lędźwiach drżącymi
ust malinowo miodną słodyczą
i ramionami ciepłymi
zabawnym falsetem pod prysznicem
za śmiechem na dwa głosy
sexem gorącym bladym świtem
wieczorem nagim i bosym
palcem błądzacym po ust czerwieni
by poczuć szept pożądania
tęsknota nie może niczego zmienić
to tylko siostra czekania
Komentarze (51)
gdy tęsknota puka do drzwi wtedy pisze się ładne
wiersze
pozdrawiam Ewo:)
Gorąco :-) pozdrawiam Ewo :-)
bardzo podoba mi się ten wiersz piękny
bardzo ładnie ... Ty mnie nie musisz o nic prosić ...
jedno mrugnięcie okiem ... a będę spijał z ust Twoich
nektar miłości bez prasowania ...
Witaj Ewuś:)
Ja także dziękuję bo miłość to wszystko,każdy gest :)
Pozdrawiam:)
Obie te siostry dziećmi nadziei, głupiej, lecz jednak
to matka;
czytać cię co dzień ostatnim czasem, to dla większości
jest gratka:))