Za bardzo nie chce mi się spać...
Za bardzo nie chce mi się spać,
Snu nie przychodzi ukojenie.
Czekam aż przyjdzie znak mi dać,
Moje jedyne wciąż marzenie.
Ale jak długo mogę trwać,
Męcząc spokojnej nocy cienie.
Życie nie może w karty grać,
Przedłużać męki snu cierpieniem.
Na straży jednak będę stać,
Bo tak mi każe swe istnienie.
Więcej nie wolno mi już brać,
Więcej jest kary przyzwoleniem.
Za bardzo nie chce mi się spać,
Chyba przestanę mieć marzenia.
Po co mam szybciej jeszcze gnać,
Aby zrozumieć sens istnienia…
Komentarze (5)
przepraszam - uwaga
Witam")
Nie jestem taką poetką, jak Ty poetą
Piszę bo lubię;:)
Moje uwago dotyczące Twojego tekstu
Tytuł i pierwszy wers powtarza się a raczej nie
powinno
no i jeszcze ja bym napisała "Czekam aż przyjdzie dać
mi znak"
To tyle z mojej strony
Dziękuję za wgląd do mojego stworka po raz drugi
Pozdrawiam serdecznie:)
bezseność wszystkich dopada .. pozdrawiam
To o mnie, dziękuję...
a ja bym spróbował choć to teraz mniejsze cieszy każdy
ma wybór