ZA CHWILĘ PRZYJDZIESZ
Za chwilę przyjdziesz, siądziesz w
fotelu
i tak, jak kiedyś zapalisz papierosa.
Za chwilę przyjdziesz, pocałujesz mnie,
zatopisz dłonie w długich włosach.
Za chwilę przyjdziesz, zapalam świece.
Wyjmuję z barku twoje ulubione wino.
Jeszcze tylko zmienię sukienkę.
Ach, jak ten czas szybko minął!
Za chwilę przyjdziesz, za chwilę cię
zobaczę,
choć nie widziałam cię już od roku.
Czy nadal będziemy w sobie zakochani?
Czy nadal nie będziesz spuszczał ze mnie
wzroku?
Za chwilę przyjdziesz, przytulisz mnie,
ja ci ręce zarzucę na szyję.
Będziemy rozmawiać do późnej nocy
jak teraz każde z nas żyje...
Za chwilę przyjdziesz, powinnam się
cieszyć.
Powinnam się cieszyć... już nie będę
sama.
Ale bez ciebie dobrze jest mi...
Otwieram ci drzwi zapłakana...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.