za każdym razem wybrałabym...
Czasem chcę ci coś powiedzieć,
lecz nagle jakaś siła sznuruje mi wtedy
usta,
mimo, że pragnę żebyś o tym wiedział,
boję się, że zdołasz usłyszeć co mam do
powiedzenia,
I choć bez ciebie błądzę po omacku jak
gdyby
szarość moich oczu zakrywała chusta,
to od dawna nie jestem w stanie ani przez
chwilę
znieść ciężaru pojedynczego spojrzenia.
Jednak powoli oswajam się z twoim wzrokiem
i przywyknąć do niego z każdą minutą
próbuje,
- móc patrzeć na Szczęście, zwłaszcza swoje
własne,
to przecież jeden z najwspanialszych
darów,
ty dotykasz mego serca, by zabiło mocniej,
choć ono
wciąż wzbraniać przed uczuciem się
usiłuje,
wszak to właśnie ty zmieniłeś mnie w pełni
emocjonalnego
człowieka, nie używając przy tym żadnych
czarów.
Być może to niewiele, lecz tyle wspólnych
zmierzchów,
nocy i poranków spędzić było nam dane,
Piękne, ale czasem i trudne dla nas
chwile...
przeszliśmy przez nie, mając obok siebie,
Dlatego dzisiaj wiem, że ciałem, umysłem i
duszą
na zawsze przy tobie już pozostanę,
i nawet, gdybym miała przeżywać to wszystko
ponownie, to za k a ż d y m razem
wybrałabym ciebie.
- Józefina Litwin
Komentarze (2)
Czar to pewnie miłość.Pozdrawiam
znam te uczucie...
piękny..dziękuję :)