Za kuźnią
Za drewnianą kuźnią, na skraju śpiącej
wsi,
gdzie bagnistą łąką Puszcza się zaczyna.
Zarośnięty stawik kożuchem rzęsy lśni,
brzegi mu porasta kolczasta jeżyna.
Matowieją gwiazdy i tarcza księżyca,
świt zawisł nad wodą, z sitowiem się
styka.
Zaniosły się ptaki świergotem z ukrycia,
i płynie po łęgach poranna muzyka.
Nikt już nie ogarnie ile piękna mieści,
ta wiejska sadzawka liśćmi nakrapiana.
Wierzba rosochata cichutko szeleści,
pod nią kurka wodna moczy swe kolana
Na dnie śpi raczysko krawcem nazywany,
muł omiata groźnie długimi wąsami.
A na fali łyski tworzą zespół zgrany -
gdy ukleje skaczą nad nenufarami.
Dwie kaczki pyskate drące się od rana,
z cyranką zajadle się w sitowiu wadzą.
i nawet mediacje starego bociana,
w szale namiętności nic już im nie
dadzą.
Przesiąkła swym pięknem cała okolica,
z za starego dębu wabi oczy skrycie.
Pieści i upaja, świtaniem zachwyca -
tętni kolorami jej bagienne życie.
Komentarze (18)
Prześliczny, przyrodniczy wiersz pozdrawiam
serdecznie;)
Bardzo przyjemny obrazek nakreśliłeś.
Pozdrawiam Stumpy :)
Uwielbiam Twój wiersz, wspaniały klimat i urocze
obrazy, czuje się, że wiersz, żyje.
Pogodnych, radosnych, Świąt Wielkanocnych Andrzeju,
życzę.
Pozdrawiam.:)
Pięknie Andrzeju:-) :-)
Pozdrawiam:-)
Śliczny!
poświatą i świergotem uciekły kreseczki
jak zawsze bywam zachwycona Twoimi strofami, piękne
opisy i cudne metafory
ps:) lubię haiku :) dałbyś radę :)
Wiersz przepiękny co do treści, opis przyrody, jakiego
nie dałbym sam rady stworzyć. Czuć w Tobie duszę
poety.
Rymy w strofach 1 i 2 oraz w ostatniej na najwyższym
poziomie. :)
Pozdrawiam serdecznie Andrzeju.
Miłego wieczoru.
Piękne uroczysko za kuźnią opisałeś Andrzeju. Mało
takich. Ja opisałam tak nadbiebrzańske Bagna.
Pozdrawiam serdecznie.
o jaki piekny obrazek- podobny do mojego kochanego
stawu w Parku Róż, tylko zamiast żurawia sa tam mewy
Obsypałeś feerią barw i krajobrazów Andrzeju
Pozdrawiam serdecznie :)
pięknie, wręcz baśniowo+:) pozdrawiam Andrzej
Przecudny i rozmarzyłeś tym wierszem:)pozdrawiam
cieplutko:)
Ładny widok roztoczyłeś przed naszymi oczami.
Wiersz rozbudza wyobraźnię i potrafi zachwycić
opisywanymi obrazami.
Pozdrawiam:)
Marek
Wprowadziłeś mnie za kużnię..Jak pięknie.Pełna
zachwytu ogladam te miejsca..Jesteś wspaniałym
malarzem słowa..Pozdrawiam cieplutko..
Wielkiej urody strofy i pełne nastroju. Niezwykla
nasycone i malownicze. Jesteś dużej miary kolorystą -
to bez cienia wątpliwości. - Itylko dlatego, ze wiersz
niezwykły i znakomitej - dużej miary - grymaszę.
Przemyśl: zwrotka I wers 3. w drugiej zwrotce - czynie
lepiej (z uwagi na zachowywaną sylabistykę) - "chórk
żab". Trudno czyta sięwerset4 w zwrotce V. Z uwagi na
walory - duże walory poetyckie utworu - wydaje mi się,
ze warto pomyślec.Póki co - jesteś jednak
niedoścignionym kolorystą.
Serdeczności Andrzeju:)