Za oknem szaro...ech
Za oknem szaro bura przestrzeń
a melancholia lubi smutne barwy
biały jest zimny to nawet i lepiej
że śnieg był chwilę może trochę krócej
bo w locie stopniał tyle go widzieli
Pies sąsiada od wczoraj
szczeka niespokojnie
temu akurat wcale się nie dziwię
kocie mruczando wieczór przyniósł
z wiatrem czy to nie za wcześnie?
byle do wiosny
jesienna zima daje się we znaki
noc nie chce się domknąć
na powiekach gwiezdny pył
Komentarze (5)
Klimat jaki ciągle mi towarzyszy
Milo bylo poczytac :)
Bo Spiaca, poetką jest i basta!
Pozdrawiam:)
I gdyby nie ta szarówka,nie powstałby taki wspaniały
wiersz:)Pozdrawiam serdecznie+++
Jak dla mnie, to uczta poetycka.