Za progiem
przyjazne cienie
naszych ojców
płyną rzeką tajemną
uparcie bez krzątaniny
czarnym tunelem
sennego mostu
wznoszę ramiona
gestem zwątpienia
dajcie mi siłę
przeciw logice
wielkiej pustki
kamiennych serc
Kołobrzeg
23.09.2010
autor
maltech
Dodano: 2010-09-23 15:27:20
Ten wiersz przeczytano 745 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
witaj, ładny wiersz, i logiczny. przyjazne cienie
naszych ojców płyną tajemna rzeka, może Styks? zbierz
siły. pozdrawiam.
Całkiem udany, treść fgłęboka, można odczytać na wiele
sposobów. Wiem że było: przeciw logice, ale przeczytaj
jeszcze raz to zdanie : wznoszę ramiona
pełne okrzyku :)