Za i przeciw
Lubię listopad za dojrzałość
myśli, gdy kroczy ze spokojem.
Za ciepłe chwile przy kominku,
kiedy za oknem drżą powoje.
Winię listopad za pochmurność
i za poranki siwo-mgliste.
Za konar nagle owdowiały,
gdy łzami żegna wszystkie liście.
autor
Nel-ka
Dodano: 2021-11-03 12:06:03
Ten wiersz przeczytano 1181 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Pięknie opisane te nasze lubienie jesieni. Pozdrawiam
:)
Wszystkim się nie dogodzi. Każdy jak może z pogodą
ducha sobie radzi. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem:)
to dokładnie tak jak ja!
Pięknie! Jestem za a nawet przeciw! :))) Pozdrawiam
Nel-ko :)
W kilku słowach, a jak pięknie.
Pozdrawiam ciepło-jesiennie
I mnie się bardzo podoba :-)
Chociaż ja tylko lubię, za nic nie winię ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo mi się podoba to refleksyjne spojrzenie, w
opozycji do ciągłych narzekań na późną jesień.
Pozdrawiam