Za szybko żyłem
Dawno już zakręt przekroczyłem,
Zbliżam do ciszy zapomnienia.
Teraz to wiem, za szybko żyłem,
Ale niczego nie chcę zmieniać.
Dawno wkroczyłem w snu granice,
Zbliżam do sennej przypadłości.
Teraz to wiem, życie jest niczym,
Bo ma za dużo zależności.
Dawno wybrałem sobie drogę,
Bliższą śmiertelnym czasu sługom.
Teraz to wiem, tylko tak mogę,
Trasa nie musi być za długą.
Dawno spisałem własny koniec,
Dramatem zbytnio nie szafuję.
Teraz już wiem jak złożyć dłonie,
Za aplauz wiernych…podziękuję…
Komentarze (1)
wszyscy żyjemy za szybko, podobno życia nie mierzy się
ilością oddechów a chwilami które zapierają dech w
piersi, jeśli mamy takie wspomnienia to cudnie ale i
tak za szybko, pozdrawiam