Za Twą miłość-dziękuję.Za...
Dla tych którzy, zostali zranieni, porzuceni...
Za Ciebie, za rozkosz,
za pocałunek, za dotyk,
za uśmiech, za smutek,
za dotyk, za chwilę, za radość,
za szczęście, za śmiech
i oczywiście za miłość,
którą Ty mi podarowałeś!
Oczy me są stęknione za Tobą,
Ciągle szlocham,
za oknem wypatruję Ciebie...,
a Ciebie wciąż nie mna.
Tęsknie za Tobą,
stęknione me dłonie rwą się
do Twego ciała.
Ciągle nie nasycona jestem,
brak pocałunów, pieszczot
namiętnych.
Chcę Cię poczuć,
poczuć ten smak rozkoszy.
Kocham Cię.
Chciałam biec, Ty zatrzymałeś mnie.
Nie pozwoliłeś mi uciec.
Chciałam szepnąć,kazałeś milczeć.
Chciałam kochać, zabroniłeś.
Czuję bliskość Twego ciała,
lecz to Tylko wspomnienie.
Kiedy Ty powrócisz do Tych chwil,
zapomnij o tym, co widziałeś,co
przeżyłeś....
...tak to potrafi boleć, odejście drugiej osoby...
Komentarze (2)
Smutny wiersz, po brzegi wypełniony goryczą, ale widać
bardzo prawdziwy. Odejście bardzo boli, święta prawda,
lecz mówią że czas leczy rany, ja jednak do końca nie
mogę w to uwierzyć
Miłość jest najlepszą nauczycielką życia. Dzięki niej
możemy poznać prawdziwych ludzi i prawdziwe uczucia.