Za Ukrainą dzisiaj jestem

Nawet wierszyk typowo okolicznościowy trzeba napisać,
by później ktoś się mógł dopisać z jakąś mądrąścią.
Przyjmuję razy dostojnie.Za całokształt przepraszam.

Oto mój komentarz, choć powtórzony, bo jest już gdzie
indziej:
Trwają Igrzyska, zimowe wprawdzie,
znów dwa medale nasi zdobyli.
Stoją na podium, ja razem z nimi,
a krwawe jatki są w takiej chwili
hen, gdzieś daleko, acz myśl kołata,
bo dawno temu było inaczej.
W czas trwania igrzysk każdy się bratał,
dzisiaj do bratnich gardeł się skacze.

Przecież już masz ocenę tego,co napisałeś. Można
jeszcze dodać,że wierszyk typowo okolicznościowy,ze
wszystkimi wadami obciążającymi takie utworki:płytki,
łopatologiczny,naiwnie patetyczny.
A co to znaczy "proszę o ciszej", czy tu ktoś krzyczy?

Dlaczego pod moim wierszem toczy ktoś polemikę
polityczną.Ja proszę jeśli można o ocenę tego, co
napisałem,a nie o komentarze związane z zaistniałym
faktem na Ukrainie.A tak na koniec,historię powinniśmy
znać lecz nie używać jej przeciwko sobie.Pozdrawiam
rozmówców i proszę o ciszej...

No to mamy jeszcze jedną naiwną,która razem z Grandem
pojedzie na Majdan, by krew swoją własną za braci
banderowców przelać.

No właśnie też tak rozumuję, ale na siłę kilka osób
stara się mi swoje myśli włożyć do głowy, więc pytam -
kto tu zakapiorą?

Ofiarami kul Berkutu są także,jeśli
nie przede wszystkim, bo oni też mają broń,właśnie ci
nacjonaliści spod sztandarów UPA i Bandery. Ale autor
z tego wszystkiego zrozumiał tylko,że na Majdanie leje
się krew niewinnych walczących o wolność swej
ojczyzny. To znaczy, że Ukraina jest okupowana
przez obcy kraj i trzeba ją spod tej obcej okupacji
wyzwolić? Tu chodzi tylko i wyłącznie o przewrót w
celu obalenia dotychczasowej władzy i objęcia jej
przez opozycję, niestety głównie przez nacjonalistów
banderowskich,którzy portrety tego zbrodniarza
zawieszają już w zdobytych budynkach rządowych.
No to oddawaj swoją krew za nich, naiwny, bezkrytyczny
autorze!