Żaba
Arkadiusz Łakomiak
Wyskoczyła żaba z wody
- Jutro jadę na zawody!
Zobaczycie mnie w jeziorze,
na wyścigach wodnych stworzeń.
Stanę w szranki wraz z rybami:
szczupakami, okoniami.
Zaprosiły mnie tam leszcze.
Kogo więcej? Nie wiem jeszcze.
Znana jestem w okolicy,
mówią o mnie przeciwnicy.
Pływam przecież wyśmienicie,
za dnia, w nocy i o świcie.
Nikt mi wygrać nie przeszkodzi!
Szybsza jestem już od łodzi.
Rankiem pływam, jak torpeda,
tanio skóry więc nie sprzedam.
Wiem, że będę niewyspana,
lecz wyruszę jutro z rana,
by ustawić się na przedzie.
Z drogi śledzie, żaba jedzie!
Gdy stanęła już na starcie
(muszę stwierdzić to otwarcie),
bocian gościł na tych wodach,
no i było po zawodach.
Teraz żabki z niej rechoczą,
siedząc w bagnie, nogi mocząc.
Za nic nie opuszczą wody...
i nie w głowie im zawody!
Poniżej moje bajki na YouTube. Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać, to zapraszam http://www.youtube.com/watch?v=uzj4MfM1N-o http://www.youtube.com/watch?v=T_eGLEhQwx8
Komentarze (86)
hihiihiii:) Ciekawe, że każdy napisał coś o żabach,
żabki są w deche!!! pozdrawiam
Czytałam komentarze, stwierdziłam że chyba każdy z nas
czyta Twoje bajki z przyjemnością. Pozdrawiam
Dziękuję wszystkim, za bardzo miłe dla mnie
komentarze.
trzeba przyznać, że jesteś doskonałym bajkopisarzem
:-)
Świetny!!! uwielbiam bajeczki:))
Nieźle, nieźle!
Pamiętam Pana pierwsze bajki a tu takie dopracowane,
dopieszczone rzekłbym...
rozrywkowa:)
Coś jest w stwierdzeniu, że każdy facet nosi w sobie
dziecko:) Coś w tym być musi, bo za każdym razem jak u
Ciebie jestem to rechotam ( jak ta żaba:) ) i bawię
się niczym dziecko. Dzięki Ci za to. Pozdrawiam.
K.
Fajny wierszyk o żabie, tylko smutno się kończy.Podoba
mi się.
Pozdrawiam.
Arku zawsze z wielka przyjemnością czytam Twoje bajki
, które uczą bawią nie tylko dzieci - pozdrawiam
Cieszę się drogi Arku, że wniosłeś nowy wiersz w
podarku... Salut! ;D
Fajna bajka. Biedna żabka, słono zapłaciła za chęć
sprawdzenia się w wyścigu, szkoda. Pozdrawiam :)
Świetna bajka z morałem...a i posłucham sobie:)
Pozdrawiam:))
Świetnie, jak zwykle:)
Skopiuję dla syna, on swoją lubą żabką nazywa :))
Dziękuję.