Żaba
Kumała żaba w rzece
Że sama biedna tam pływa
Piękna nie jestem przecież
A lat wciąż przybywa
Kumała żaba do świerszcza
Chciałabym ja księcia
Wszak wobec wszystkich obwieszczam
Jestem wolna, do wzięcia
Kumała żaba nad ranem
Szkoda mojego kumania
Sama tu chyba zostanę
żabie zabronili kochania
I wskoczyła biedna do wody
A za nią żabojad – książę
Takie to żabie przygody
Nigdy nie wiemy co zdarzyć się może…
autor
Karin1991
Dodano: 2013-09-30 08:38:20
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Pięknie o żabce. Ładnie. Pozdrawiam
podoba mi się
Ładny morał! Ukłony :))
To coś o mnie - wesoło i przyjemnie tu u Ciebie.
Pozdrawiam. :)
Żabie życie, żabi los, pieśni szycie, szorstki głos.
dziękuje za uśmiech pozdrawiam
Rozwesela, szczególnie ten "żabojad". Pozdrawiam :)