Zabawa w ciuciubabkę
Najpierw ukażę ci wdzięki młode,
o zawrót głowy by cię przyprawić,
potem od innych zabaw odwiodę,
byś tylko ze mną w jedną się bawił.
Z twego ogrodu w swój cię przemieszczę,
nim ciuciubabki zasady wpoję,
zawiążę oczy, zakręcę jeszcze
i szepnę szukaj, co znajdziesz Twoje.
Ta gra nierówna, ty szukasz w ciemno,
ja wciąż wymykam ci się z uśmiechem,
sprawiam wrażenie że jesteś ze mną,
przylgnę gdzieś ciałem, musnę oddechem.
Chociaż się boję to mam wrażenie,
że czegoś pragnę gdy jesteś obok,
aż w końcu krzyknę z czystym sumieniem,
zerwij opaskę i zabierz z sobą.
Komentarze (21)
:-) bardzo podoba mi sie pomysł na taką ciuciubabkę
:-)
Czy wypada tak zwodzić ;) Ładny
dziesięciozgłoskowiec:)
Zabawa... czy aby na pewno? Jest dokładnie jak w
życiu:))) Bardzo mi się podoba. Ciuciubabka -
fantastyczna metafora miłosnych podchodów:))) Super.
Pozdrawiam.
Troszke moze ucieka,kluczy,wymyka sie.A wszystko to po
to,zeby wreszcie wpasc prosto w Twe ramiona.Swietny
wiersz!!!!+++
Pamiętam takie zabawy. Było miło:)))) Twój wiersz
fajny.
bardzo ładnie się czyta a przypomniałam sobie młode
lata ..fajnie było ...tak jak w Twoim wierszu
Karacie...pozdrawiam ciepło