Zabiłeś mnie
Zabijasz mnie wzrokiem,
Opadam wciąż na dno.
Jesteś mym oprawcą mówię to już dawno.
Nikt mnie nie słucha,
Wszyscy Ci ufają
O mnie zapominają.
Kto mi pomoże wyrwać się od Ciebie
Żebym w końcu poczuła się jak w niebie.
Rozwiązałam to sama,
...jestem bezpieczna,
nie ma już Ciebie.
A ja jestem wieczna.
Zmarnowałam swe życie by uwolnić się,
Jestem w otchłani, która wciąga mnie....
Liczę na śmierć aby szybko przyszła
Wzięła mnie do siebie i abym
umilkła........ .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.