Zabrakło czasu...
Nie umiem kochać bez Twoich marzeń
Nie umiem znaleźć snu bez Twoich rąk...
I właśnie to odbiera mi ostatnią łze, już
wiecej nie mam nic
Powietrze lśni Twoim snem..to nie Ty...
Nie umiem patrzeć bez Twoich oczu, nie
czuje nawet już co boli mnie.
Za kluczem ptaków odleciał żal, zostało
puste miejsce zamiast Nas...
Zamykam okno, cień na szkle znika
też...
To tylko sen, zły sen, zły sen...
Nie umiem milczeć bez Twoich ust,
niedokończony wiersz dogoni Cie..
Zatrzymam pamięć jak niemy film na jawnym
kadrze w którym nie byłaś z nim
Zamykam oczy, wraca sen..wraczasz Ty..
Nie, to nie była zwykła miłość, nie, to nie
było tak..
Odchodzi z Tobą mój cały świat..nie
pokazałem Ci jak blisko jest od moich dłoni
do Twoich pragnień..zabrakło jednej kropli
czasu Nam. Za późno teraz, za późno jest...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.