Zabrakło słów...
Dla A.,który za jej miłość odda wszystko...
Stałam samotnie wśród tłumu
spoglądając w milczeniu
na jej twarz uśmiechniętą.
Głaskała Cię po policzku
i tuliła do snu.
Tego chciałeś.
A ja napełniłam kolorem Twoje serce,
pomogłam istnieć...dla niej.
Myślałam ,że to mądre i proste,
że gdyby co,zawsze jestem obok,
że może dziś,jutro,kiedyś...
Jeszcze czuje dotyk Twoich rąk
na moim ciele,Twój zapach,
jeszcze słyszę szept
"gdyby nie było jej to wiesz,że..."
Wiem.
Gdyby nie było jej nie byłoby nic,
ale zabrakło słów.
Dla Z., która tak się o niego troszczy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.