Zabrali Cię
Zabrał Cię szum wiatru
Letnią burzę zwiastujący
Długotrwały powiew przemian
Tak wszystko zmieniający
Porwała błękitna kropla rosy
Spadająca tuż nad ranem
Cząstka większego pechu
Utożsamiająca przegrane
Pragnął Cię ulewny deszcz
Kończący tamte dni
Wraz z gradem pytań
Odebrał mi resztki sił
Patrzę na kwiat róży
Usychający w ogrodzie
To nasze jest uczucie
Które uległo złej pogodzie
Komentarze (7)
Wiesz czasem miłość jest wielka tylko ludzie pozwalają
by wiatr przemian wessał ją...współczuję, potem już
nic nie cieszy...na serca dnie iskrą miota się
tęsknota...
I uczucie wygasa gdy nie dokonalismy prawidłowego
wyboru...ale trzeba przetrwac , podnieść głowe i
popatrzeć na nowo na słońce i iść dalej przez zycie...
W niedobrym czasie byli, w niedostrojonym swiecie.
Bocian bez wahanie z gniazda wyrzuca te młode, dla
których - gdy rok ma być suchy może zbraknąć
pożywienia i jego rodzicielskiej miłości. Moze trzeba
pokory i zaufania- może z tej mąki nie było by i tak
chleba? A tak przynajmniej powstał niezły wiersz.
Zła pogoda kiedyś minie i wyjrzy słońce, a w nim i
uczucie znów zakwitnie. Pozdrawiam
Ostatnia zwrotka przemawia do mnie uczucie jak
pogoda wiesz moze to racja od niej tez dużo zależy
podoba mi się.
Serce boli, gdy tracimy kogoś bliskiego ... kiedy się
rodziliśmy wszyscy się śmiali, a my płakaliśmy ...
odchodząc z tego świata inni będą płakać, a my
będziemy się śmiać ...
Śliczny wiersz. Po stracie bliskiej osoby w naszych
sercach jest tylko pustka. +