ZACHÓD
14.05.2005.
ZACHÓD
Ostatni krzyk wydało
I krwią całe zalane
Pod ciosem ciemności spadło
Upadło
I nie ma
Nigdy nie będzie
Choć kiedyś blaskiem nadziei
Malowało na niebie tęczę
Przez łzy świeciło i grzało
Przez łzy się śmiało
Dziś kiedy upadło
Świat błotem przykryty
Przeklinam
I żyć bym nie chciała
Choć wiem że muszę
Że wierzyć trzeba
Odświeżę duszę
Wzejdzie nowe
I ciemność przepędzi
Inne...
Tamto nigdy nie wróci
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.