Oczy
W Twoje oczy ukryte za szkłem
Patrzę jak na serwis do kawy
W serwantce mojej babci...
Filiżanki dwie,
Głębokie,
Wysrebrzone srebrem rosy,
Malowane mgłą z łąk nad stawem,
Unurzane w roześmianej zieleni traw
Bez dna...
autor
yorick
Dodano: 2005-05-22 23:08:22
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.