Zachód
Przepiękne zachody słońca nad morzem!
na granicy dnia i nocy
na lini widnokręgu
czerwona kula
krwistą pręgą
między chmurami błyszczy
rozdaje złociste iskry
odcieniem purpury maluje
tło o zachodzie
poraża ognistą poświatą
słońca promienie przenikają
ciepłem otulają moje serce
Pozdrawiam Was:)
Komentarze (32)
Piękny zachód jakiego jeszcze nie znam ;)
Malowniczo:) Pozdrawiam
Pieknie:)
musi być piekny ten zachód słońca jak topi się w morzu
:)
pozdrawiam:)
Lepiej już chyba tego zachodu nie można było opisać !
Gratuluję.
Oj dawno już nie widziałam słońca zachodzącego słońca
nad morzem.
Pozdrawiam
browczyk w dłoni i tak sie w ten zachód puscić pędem:)
Moje też! Tęsknię za tymi zachodami... Serdeczności :D
Dzięki, Lucuś! I napijemy się Żywca:)
Orszulo! Pierwszy zamysł: Wschody i zachody...
Masz rację! Wschód opiszę później:)
Dziękuję!
Piękie opiosane narodziny dnia i nocy, pozdrawiam
Smalto i Madison!
Tysiąc całusów Wam posyłam za tysięczny i tysiąc
pierwszy głos,
wzruszona przed chwila je otrzymałam!
Za ten magiczny głos dla Was
spełnienia marzeń trzos!!!
Serdecznie dziękuję!
Madison! Jeszcze nad morze przyjedziesz! Coś
wymyślimy:)
Eh, rozmarzyłaś tym zachodem:)))
Tylko, jeśli jest to zachód, to co tu robi wers:
"świtem blado-żółto wschodzi".
no proszę, a u mnie maleńka czerwona piłeczka i myk
już za górką. i tyle mam z zachodu słońca w górach.
ech. pozdrawiam z zazdrością!