Zachody słońca w Bordeaux
Popołudniowe słońce
zagląda przez firany.
Maluję oczy, usta,
wyznaczam szlak dla zmysłów
Light BlueDolce&Gabbana.
Rdzawoczerwone szpilki
harmonizują z czernią,
włosów dziś nie upinam.
Dzwonisz i pytasz
- merlot,
czy może ostry syrah?
Znajomy przedsmak jeżyn,
przygody i tajemnic
niespiesznie odkrywanych.
Mocny aromat ambry. Jesteś.
Przygarnij, zatul, nic nie mów,
ja też, bardzo.
https://www.youtube.com/watch?v=WFfke7ykgjc
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2017-03-21 11:48:45
Ten wiersz przeczytano 1647 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
Czarowny tekst bardzo romantycznego
wiersza.
Jestem pod wrażeniem.
Moc serdeczności Anulo:}
Dziekuje za odwiedziny i mily komentarz :*) dobranoc
:)
Miło przeczytać...
:)
W Ukłonie!
Pięknie, romantycznie, szczęśliwie :)
Pięknie Aniu zmysłowo z aromatem sam bym
przytulił.Byłem na wakacjach blisko Bordeaux w
Biarritz i czytając Twój wiersz wróciłem na
moment.Pozdrawiam miłego wieczoru.
Ciepły,
a właściwie to gorący przekaz...
+ Pozdrawiam :)
bardzo bardzo
Zgodnie z treścią wiersza miałaś na sobie jedynie
szpilki... :)
Pozdrawiam
Aniu! :))))
Anie! Tyle w Tobie romantyzmu a Ty go wynosisz za
granice;)))
Pozdrawiam z dużym plusem
Wiersz pełen romantyzmu.
Miłość kipiąca zapachami i smakiem.Pozdrawiam
serdecznie:)
aromat unosi się aż tu do mojego pokoju przytulę z
czułością i spokojnie zasnę Dobranoc ..
O tak bardzo romantycznie?
Aniu, stworzyłaś obraz z magią zapachów, że
człowiekowi może się w głowie zakręcić, takie zachody
słońca są obiecujące i kuszące;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Aniu, ślicznie, zmysłowo i romantycznie. Pozdrawiam :)