Zacięta...
Zacięta na winylu myśli
płyta palącego pragnienia.
Wierzę, że mi się przyśnisz.
Mam Cię przecież w marzeniach.
Kurtyna powiek opada,
odsłania wyśnioną scenę.
A tu do ucha się skrada
kłujące już przypomnienie,
o tym świecie bezczelnym
i o prawach fizyki.
Obecne w gwarze codziennym
oraz w dźwiękach muzyki.
autor
Piotrek099
Dodano: 2021-01-12 17:31:52
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Z podobaniem czytam, pozdrawiam serdecznie.
często marzenia rozmijaja sie realem...ale warto
marzyć
podobasie dla wiersza zostawiam:)
Cudowny
Nietuzinkowy. :)
Bardzo na Tak!
Pozdrawiam z podobaniem:)
Piekny i ciekawy wiersz...
Interesujący tekst.
Metaforycznie. lub (fizycznie).
;)
Piękne
Kiedyś ktoś powiedział, że codzienność zabija w nas
ludzi, i chyba słusznie... Codzienność powraca, i
zabija w nas marzenia, a kim, a raczej czym jest
człowiek bez marzeń?
Ciekawe i refleksyjne wersy.
Pozdrawiam
Paweł
Fajne i ciekawe rozmarzenie, gdy rzeczywistość
przeszkadza...:)
Witaj na beju :)) Pozdrawiam :)
ładny, ciekawy wiersz. Milutko pozdrawiam.
Witaj na portalu - widać, że to nie debiut. Miło się
czytało a bujanie w obłokach lepsze niż bujanie ludzi,
chyba, że dziecię w wózeczku.
Ciekawe metafory.
Z przyjemnością przeczytałem.
Miło pobujać w obłokach ale niestety codzienność
powraca w najmniej oczekiwanych momentach...
Bardzo ładne wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
cidzienność czasem próbuje przeszkodzić w marzeniach.