Zacietrzewieni
Często wśród ludzi mroźne zawieje
Tak siedzę dzisiaj i myślę sobie
Wiecznie się kłócą i źle się dzieje
I nie potrafią żyć razem w zgodzie
Zamiast bez sensu ciągle wojować
Rękę do zgody wyciągnąć można
Dyskusja może być pokojowa
By różne zdania w temacie poznać
Po co się zaraz tak zacietrzewiać
Za przekonanie innego ganić
I wszystkich wokół na siłę zmieniać
Nie zważać przy tym że można zranić
Tak od jednego ostrego słowa
Nawet sumienie nas nie zaboli
Bez dobrej woli wojna gotowa
Żeby postawić zawsze na swoim
Gdy punkt widzenia każdy ma inny
Nie damy sobie nic przetłumaczyć
I nie widzimy w tym swojej winy
Bo własną krzywdę trudno wybaczyć
autor
JoViSkA
Dodano: 2021-02-16 10:43:51
Ten wiersz przeczytano 1832 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
pozdrawiam
Wandziu dziękuję pięknie :)) życzę miłego
wieczorku...Uściski :))
Strzał w dziesiątkę :) Nic dodać nic ująć JoVisko :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Teresko pisz kochana pisz, bo robisz to szalenie
interesująco...dziękuję ślicznie za miły komentarz i
plusik....ślę serdeczności i życzę miłego wieczorku
:))
Uleńko, masz rację. Jak by to było miło, gdyby ludzie
żyli w zgodzie.
Ale waśnie, wojny... są dla niektórych charakterów
pożywką.
Co do mojej prozy, to drugie tyle jeszcze w zeszycie.
Przepisuję na laptopa, żeby wstawić na beja. A, że
piszę powoli to mało mam czasu na śledzenie wpisów.
Jak niektórych zainteresowałam, to przepisuję i
wstawiam więcej, aby szybciej skończyć. Bajeczki
czekają.
Pozdrawiam serdecznie, z plusem za wiersz
Dziękuję nowym gościom za poczytanie i pozytywne
komentarze...jote :) Milusia :) GrzelaB :) Igusia :)
Kazimierzu :) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego
wieczoru :)
Bardzo wymowny i mądry przekaz wiersza, pozdrawiam
ciepło, pozostając w jego refleksji.
Szerokim łukiem omijam spory, kłótnie, bo jakoś mi
bywa zwyczajnie przykro i smutnie...
Nie umiem, nie potrafię się kłócić, prędzej reaguję
zamknięciem się w sobie i ..płaczę w ukryciu. Rozmowa
tak, by rozwiać wątpliwości, z poszanowaniem rozmówcy.
Nigdy krzykiem, z ciągłymi pretensjami.
Życie jest zbyt krótkie, by moja racja była
..'najmojniejsza'.
Pozdrawiam Uleńko.
Omijam kłótnie i zwady. Nic dobrego nigdy nie
przynoszą. Ludzie powinni ze sobą rozmawiać bez
względu na to jakie ten ktoś ma poglądy i zdanie. Co
najwyżej każdy zostanie przy swoim, ale nie ma sensu
się obrażać. Pozdrawiam.
Chodzi o to, żeby być gorącym albo zimnym, bo leni
będą wypluci...
Pozdrawiam :)
Mądry przekaz w wierszu, za mało empatii...
Pozdrawiam:)
mamusiu :) Zakochana w wietrze :) Drzewny :) Dziękuję
i ślę serdeczności :))
Masz rację - Sama widzisz jakie bluzgi płyną. Jak
najbardziej jestem za wierszem.
Coraz głębsze rowy wykopane, brak dialogu, jest tylko
moje...smutna refleksja...]Pozdrawiam serdecznie...
Mądre słowa i przesłanie wiersza. Coraz trudniej
ludziom się dogadać ze sobą, nie umieją wysłuchać
drugiej strony i wyciągnąć wniosków :( Z podobaniem i
pozdrowieniem :)