zaczarowanie
Zaczarowany dom, w nim latajacy dywan,
mała lampa Alladyna, w której jeszcze
płomień sie skrywa.
Zaczarowany dom, mój i nie mój zarazem,
zaczarowana noc i sen
i ja.............i juz nie Ty tym razem.
W zaczarowanym domu tylko zapach naszych
cieni się w powietrzu unosi.
A w przerwanym przez Ciebie śnie, nikt
Anioła o łzy czyste nie prosi.
Zaczarowane chwile odpłynęły w dal
bezpowrotnie, odpłynie tez moja dłoń
kreśląca znaki na zaczarowanym oknie.
Tak widzisz wszystko ma kres, nie bolą juz
zadane dawno rany, znika zaczarowany dom,
dobrze ,ze czas do przodu gna i nie jest
zaczarowany.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.