Zaczekaj skowronku
Czekaj , skowronku mojej miłości...
jeszcze nie wiosna a ty już śpiewasz
chcesz aby w sercu moim zagościł
ktoś, kogo dawno tam się spodziewasz?
Będziesz mi jeszcze śpiewał do woli
nad wybudzoną nadziei niwą
nutkę tęsknoty, twój śpiew wyzwoli...
i, łzę wywoła maleńką, ckliwą
Ech, skowroneczku, nie śpiesz się
jeszcze
zaczekaj kiedy będę gotowa
tylko marzenia swoje dopieszczę
i wszystkie smutki, głęboko schowam
Zaśpiewaj wtedy tak, jak najpiękniej
o tej miłości, śpiewać potrafisz
ona, z twej pieśni czarownym dźwiękiem
do mego serca, na pewno trafi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.