ZADRA
presja to świadoma zmora a może
lenistwo
nie mogę zasnąć wciąż widzę zmory marzę
skrycie
kiedy ona zarzuci sieci wyssie oddech
przygniecie
w głowie narobi zamętu w oko wbije coś
ostrego
a gdy serce zaczyna rytmiczniej bić masz
mnie w zasięgu
pamiętam ciepłe wieczory magiczne melodie
wśród nocy
czułam się tam bezpiecznie bez żadnych
trosk i złych myśli
ona mnie kusi i na wskroś przenika błogie
znieczulenie
niczym pięknego motyla w rękach cię
zatrzymam tylko bądź
wystarczą dwie iskierki kuszące spojrzenie
muśnięcie zmysłowe
najpiękniejsza jest miłość wszystko się
uda anioły śpiewem czarują
cierpliwym być trzeba zaufać uczuciom
cudownie jest znowu pokochać.
Komentarze (28)
Czasami i tak bywa w życiu.
Pieknie ujety temat milosci.
Refleksyjnie i optymistycznie.
Pozdrawiam z uznaniem :)
W dalszy ciagu Wesolych Swiat :)
Życie składa się z wzlotów i upadków?
MAGNOLIO, miłość w Twoim wydaniu jest tak prawdziwa i
co najważniejsza optymistyczna:)
Zadry też muszą być, aby móc się godzić;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech śle, Ola:)
Dobra refleksja skłaniająca czytelnika do przemyśleń
nad istotą wartości naszego życia.
Pozdrawiam.
Marek
Piękne słowa Magnolio od początku aż po doskonałą
puentę.
Pozdrawiam :)
Ładnie, z optymistyczną refleksją... Miłość nadaje
życiu blasku :)
Witaj Magnolio.
Magnolia to cudowne wiosenne kwiaty niczym bukiety na
koronie drzewa.
Wiosna to czas miłości, chociaż często przychodzi ona
w letnią porę życia, a nawet w porę jego jesieni.
Bardzo dobrze ujęłaś wielką potrzebę miłości. W moim
odczuciu jest to bardzo dobry wiersz.
Ślę moc serdeczności Magnolio.
Stan zakochania jest niczym pąk róży, który budzi
zaciekawienie i nadzieję na cudowny rozkwit w kwiat
miłości... Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie
Pięknie z optymizmem - cierpliwośc bywa nagrodzona
warto czekac na miłośc :-)
pozdrawiam serdecznie
optymistyczna puenta - świetny wiersz
To prawda.
Pozdrawiam:)
Warto kochać, bo bez miłości życie traci na moralnej
wartości.
Miłego dnia, MAGNOLIO :)
Zdrada to zadra.
Kto kochał i rozczarował się, ten jest nie od razu
gotowy zakochać się jeszcze raz.
Z przyjemnością przeczytałem Magnolio.
Ślę moc serdeczności. :)
Jest nadzieja w sercu aby być szczęśliwym...
Pogodnego dnia:)
Dobrze, że wiersz kończy się optymistycznie. Zawsze to
jakaś pociecha.
Pozdrawiam