Zaduszki
Martwe dusze swój dzień mają
to Zaduszki - wtenczas ożywają.
Wychodzą z grobu zimnego
szukając, śladu wczorajszego.
Doświadczają pragnienia i głodu.
Bliskich i krewnych nie lubią chłodu.
Potrzebują wypoczynku w ziemi
i jasnych ogrzewających płomieni.
Zaświatu swojego nie porzucą,
w białą codzienność nie wrócą,
Z czasem też do nich dołączymy,
dzień na mroczną noc zamienimy.
Sercem rozmawiając z żywymi,
na pewno spotkamy się z nimi.
W nas zaduma i skupienie z ciszą...
z nadzieją - oni tam nas usłyszą.
/ pokój ich duszom... /
♫ Budka Suflera - Bal Wszystkich
Świętych
https://www.youtube.com/watch?v=kE87oI5rdew
Komentarze (21)
może i rymy proste lecz wiersz sercem pisany
pozdrawiam:)
piękny refleksyjny wiersz Bianko Pozdrawiam
serdecznie:)
Ładny,refleksyjny wiersz...
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, wiem te rymy proste tak jak ja. Pozdrawiam
obu Panów :)
Ladny wiersz sklania do refleksji pozdrawiam
Bardzo piękny utwór. Rymy kiepskie, ale reszta wiersza
zakrywa te drobne rymotwórcze niedociągnięcia. Ogólnie
wiersz (pomijam rymy) rewelacyjny i klimatyczny. Daję
głosik.