Zadusznie
najsmutniejsze swoje puenty
zamiast modlitw szepczę ci
znów listopad taki wietrzny
znicz zadusznie w mroku drży
tak jak wtedy też w jesieni
gdy przy świecach pierwszy raz
płomień w rymach ci rozświetlił
uśmiechami całą twarz
lecz te dawne wspólne wiersze
poginęły tutaj gdzieś
choć tworzyłem wszystkie przecież
z najszczęśliwszych moich puent
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
30.10.2015.
autor
andreas
Dodano: 2015-10-30 17:38:21
Ten wiersz przeczytano 1380 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Lubię czytać Twoje wiersze
Andrzeju, zarówno te
sentymentalne, romantyczne
i także te pełne humoru.
Pozdrawiam:}
tylko zaśpiewać... na tęskną nutę;)
wiersz bardzo ładny i myślę, że jeszcze wiele puent
stworzysz
Puenta to koń narowisty,
Ochwacony nocą burą
Niby niewysłane listy,
Gdzie adresat znany chmurom...
oby nam się, Imienniku
Piękny wiersz
Andrew...co ja mogę powiedzieć (ale teraz polecam
Kulturę):) serdecznie
pięknie...
też się wzruszyłam !!! pięknie z wielką wrażliwością
!!! pozdrawiam serdecznie!
A ja napiszę, że się wzruszyłam, tak zwyczajnie, jak
wrażliwiec na piękny wiersz...Pozdrawiam Endi:-)
pięknie i z sercem
chociaż zadusznie...
pozdrawiam serdecznie.
zaduszenie emocji wzruszeń i nostalgia aż kipi w
twoich wersach
I chyba o to chodzi w poezji. Przeczytać 20 razy i
odpuścić sobie próbę napisania komentarza. Pozdrawiam
serdecznie.
Cisza też jest dźwiękiem wymownym, zwłaszcza teraz...
"Najszczesliwsze puenty", byly tworzeniem i
wzruszeniem.
Podoba sie wiersz.
Pozdrawiam.
hmmm, Ludzie po sobie zostawiają wspomnienia, a inni
Ludzie piszą o tym Piękne wiersze.