zadziwiający obraz
Zadziwiający obraz tworzy
zbudzony ze snu światła strumień.
Kształty przybiera osobliwe,
czaruje fantastyką ujęć.
Płynie, rozognia w trójwymiarze,
napełnia czarę pełną mroku,
świeżym oddechem barwnych wizji,
i pieśnią słodką wlewa spokój..
Na miarę potrzeb kroi ciepło,
wyszywa myśli optymizmem
a to, co jest do uchwycenia,
pozwala dojrzeć w rannym rytmie.
Lubię ten dar przekonywania
i to, że trzyma dobrą stronę,
dzień, co bagaże wątpliwości,
na wiatr wypuszcza ze swych objęć.
Komentarze (8)
Marylko, czarujesz wierszem...:)
duzo ladnych i ciekawych metafor,wiersz promienuje
cieplem i optymizmem
Raz - dwa podpiszę pod Januszem Śmigielskim :)..Jednak
"światła strumień" nie wyszedł do
końca..dopełniaczówka z szykiem..Rymy można
inaczej..do światła..nieuchwytne - rytmem..Ale dobrze
mi podpowiadać, skoro sam nie piszę :(.. M.
czaruje fantastyką ujęć...(jesteście podobni do
siebie)
Miejscami szwankuje rytm ale nastrojowy budzi
reflekse.
pięknie i bardzo trafnie o przebudzeniu :-) ja też
lubię :-)
witaj, bardzo ładnie napisany, ciepły wiersz.
z przyjemnością go się czyta. pozdrawiam cieplutko.
Poza tym, że ciepło Marylo to jeszcze błogo i pięknie.
Cudownie się czyta. Pozdrawiam cieplutko i słonecznie
w te zimne i szare dni!