Zagadka z duszą
Jest to ekspozycja lekkich wypukłości,
Wierzchniej od góry, a z tyłu dolnej;
Boczne wcięcia w równej odległości,
Jak „C” plecami do siebie
odwrócone.
O dwóch otworach wspomnieć muszę,
Co z „G” rezonansowo
współgrają.
We wnętrzu posiada swą kruchą duszę,
Dzięki której melodie pobrzmiewają.
Istota obdarowana piękną, długą szyjką
Z delikatnymi cieniutkimi strunami;
Zakończona subtelnie ozdobną główką,
Bije się wciąż z pomieszanymi dźwiękami.
Sprężysty pręt nieodłącznie przygrywa,
Z długim włosem przy swoim szpicu
I zaczepionym do żabki, tak to już bywa,
Że z nim jest arco, a bez niego
pizzicato.
29.01.2009
Komentarze (19)
..wiolonczela to i smyczek czy bez pizzicato...
No niestety, nie zgadnę co to za instrument. Zagadką
jest ten włos, wtym właśnie sęk.
Więc graj piekny cyganie, tylko struny dobrze trącaj
...:)
...wiersz w ciekawej formie napisany .. po prostu
dobry...