Zagadka personalna z plusem
Od Tatr do Bałtyku
gdzie orzeł w koronie
króluje wśród chmur,
o mądrym, kochanym
przez lud polityku
prześliczne wciąż pieśni
przywiewa wiatr z gór.
Szybują pod niebem
jak ptak białopióry,
przed gniewem każdej
drży komuny miot
padają pod nimi
prokuratury,
a sądów orzeczeń
prostuje się splot.
Nie lęka się żadna
wyroków ni prawa.
Milkną dzwonnice
gdy słyszą ich śpiew.
Z nimi na ustach
rozkwita Warszawa
i pierwszy jej sort,
butwiejących plew.
On myśl przenika
głębią spojrzenia,
pragnienia rodaków
przenosi na plany,
pod Jego stopami
żyźni się ziemia,
jest nam i matką
i ojcem, kochanym.
...........
Temu kto zgadnie
ach któż on ach któż
wyślę online
pęk białych róż +
Komentarze (34)
Trudno odgadnąć
Pozdrawiam :)
Zagadka to personalna
i pieśń raczej niepochwalna ;)
Pasuje do wielu polityków a mamy ich przecież bez liku
;)
Jastrz, tego nie miałem na myśli. Skojarzenie niczego
sobie:)
Z uśmiechem dziękuje za wspaniałą niespodziankę a
jednak otrzymałam nagrodę pocieszenia,promiennego
popołudnia Irku:)
Przypomniała mi się piosenka ze szkoły:
От края до края, по горным вершинам,
Где вольный орел совершает полет,
О Сталине мудром, родном и любимом,
Прекрасную песню слагает народ.
Летит эта песня быстрее, чем птица,
И мир угнетателей злобно дрожит.
Ее не удержат посты и границы,
Ее не удержат ничьи рубежи.
Ее не страшат ни нагайки, ни пули,
Звучит эта песня в огне баррикад,
Поют эту песню и рикша и кули,
Пост эту песню китайский солдат.
От края до края, по горным вершинам,
Где свой разговор ведет самолет,
О Сталине мудром, родном и любимом
Прекрасную песню поет весь народ.
Dobry tekst.
Pozdrawiam
jestem daleki od polityki ...lecz słucham wszystkie
telewizyjne dzienniki ... by posiadać jakąś wiedzę gdy
gębę otworzę by wiedzieć na czym siedzę ...
niestety trudno mi orzecz z których tych polityków w
zagadce w tych strofach... pieśni mu śpiewają ...
komuna drży przed nim... czy to obecny ? czy nie? nie
wiem lecz jedną róże poproszę :)
Wow, Zmegi:), w dawnym, dawnym stylu. Zgadzam się z
Tobą - i fajny i ciekawy:)
Pewnie, jakby przed kobietą daloby się ukryc, jakimś
nawet cudem, jawny fałsz i krzyczącą obłudę. Choćbym
na konto wirtualnej trzynastki miał się zadłużyć jak
napisałem, tak się stanie - postawię Wam róże na
ekranie:)
Fajny i ciekawy wiersz;)Pozdrawiam cieplutko
Zostaję bez nagrody...
Miłego dnia:)
Niestety poddaję się - nie wiem.
Pozdrawiam
Interesujący utwór, pozdrawiam serdecznie.
Zaciekawił mnie tekst. Pozdrawiam.