Zagrywki
Była zabawką twoją,
przypominała jojo,
które wraca wytrwale,
choć odpychasz je w szale.
Lecz historia nużąca
doczekała się końca.
Nawet guma od gaci
wytrzymałość swą traci.
Była zabawką twoją,
przypominała jojo,
które wraca wytrwale,
choć odpychasz je w szale.
Lecz historia nużąca
doczekała się końca.
Nawet guma od gaci
wytrzymałość swą traci.
Komentarze (51)
Dziękuję za uwagi, tylko ja nieuważnie przeczytałem i
nie tak poprawiłem, ale już teraz napisałem poprawnie.
Można i o gumie od gaci, ale jak zgrabnie napisane, to
wiersz na wartości nic a nic nie traci.
Ot, pasuje. Trafiłaś w sedno. A ta guma jak ulał.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
krzemanko dziękuję cmok załatwione pozytywnie ...
wszystko ma granice wytrzymałości ...
Dziękuję Dziewczyny za poparcie wiersza.
Jagódko: Liczyłam na uśmiech, pomimo zimnego klimatu:)
Miłego dnia wszystkim:)
Rozbawiłaś mnie tym wierszem, mimo, że jak napisałaś
klimat zimny, ja mam uśmiech od ucha do ucha. dzięki
za tą chwilkę. pozdrawiam
Super. Pozdrawiam serdecznie :))
zagrywki w siatkówce nawet są wskazane, lecz w życiu
robią tylko zamieszanie
miłego dnia :)
Dziękuję kaczorze i Cyranku za odniesienie się do
tematu. Miłego dnia:)
Kiedyś się bawiłem ,do czasu pęknięcia gumy.Pozdr.
Każda cierpliwość kiedyś się kończy. Ciekawe
porównanie.
Ta zabawka była kiedyś hitem na odpustach :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję valanthil i Izo za odniesienie się do tekstu.
Dobranoc:)
Super wiersz, podoba się :)
A po latach się szlocha za tym jojem.
Cieszę się Mariuszu i Lilu, że wiersz Wam się
spodobał. Miłego wieczoru:)