Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mieszkanie - rozdział czwarty....

Ostatni już rozdział opowiadania "Mieszkanie". Niebawem pojawi się tutaj więcej tego typu rzeczy :) Pozdrawiam was serdecznie i przepraszam, że nie zawsze komentuję. Będę w miarę możliwości

Godzina ósma. Słońce powolnie wyglądało zza chmur, a liście pokryły niemal całe ulice i zmoczone od deszczu lepiły się do butów. Mimo wielkiego tłoku było spokojnie; jedni udawali się do pracy, drudzy już od kilku godzin byli na nogach. Najwcześniej wstawali pracownicy fabryki. Jak mówiono o nich: byli to ludzie prości i w swej prostocie czyści, niewadzący nikomu; nie było zgrzytu między nimi, każdy się rozumiał już niemal bez słów - znali każdy swój ruch powolny i szybki, każdy gest wolny i mimowolny, a wszystko to sprawiało, że nie było między nimi czegoś co by powodowało jakikolwiek konflikt. O ósmej wszyscy robili sobie 10 minut wytchnienia na zjedzenie śniadania. Kuba współpracował głownie z Krzyśkiem i Zbyszkiem i z nimi najczęściej spędzał przerwy.
-Te, Kuba, a gdzie się podziewa nasz Mareczek, wiesz coś?- spytał z ciekawością ,,Zbychu’’
-A pieron go wie. Widziałem go ostatni raz tydzień temu w barze i od tamtej pory gdzieś przepadł – odpowiedział Kuba
-Może wyjechał gdzieś do rodziny, czy gdzie? – ciągnął Krzysiek
-Nie miał nikogo, chłopaki. Był tu sam jak drzewo posadzone gdzieś na wzgórzu – stwierdził Kuba.
Chwile milczeli jedząc grubo ukrojone kromki chleba i przepijając ciepłą herbatą z termosu. Ciszę, rozchodzącą się po całym jednym piętrze fabryki przerwał Kuba:
-Myślę, że się już nie dowiemy co się z nim dzieje
- czemu? – spytał Krzysiek
-To niewolnik już. On nie jest niewolnikiem pracy tylko, lecz już własnego mieszkania, życia i siebie samego.. On zapomniał co wolność znaczy, co szczęście znaczy, co spokój znaczy. Jest więźniem, któremu ktoś nałożył kajdany na ręce i nogi. A może , daj Boże, będzie lepiej i wyjdzie na prostą chłopak?

- Oby, panowie, oby – skończył Zbyszek.
Wielu się zastanawiało co działo się z Markiem. Nikt nie potrafił znaleźć odpowiedzi i znaleźć jej nie mógł. Tylko on, tylko Marek wie co mu w głowie siedzi – tak mawiali w pracy. Słońce ginęło z każda godziną i znów nastawała ciemność; ruch na ulicach malał i zostawiał pustkę, która pochłaniała każde ludzkie szczęście, każdy, nawet niewielki uśmiech.
Mijał dzień za dniem i nikt nie znajdował odpowiedzi: Czy Marek wyjechał i zaczął żyć od nowa, z dala od przeszłości, czy w tej przeszłości utonął jak dziecko w wodzie, które nie umie pływać? Po kilku następnych tygodniach domysły i dywagacje ucichły niczym grzmoty burzowe. Została tylko niewiedza, pusta niewiedza, która z każdym dniem pochłaniała już coraz mniej osób.

autor

MarcinKozak

Dodano: 2014-11-14 15:25:39
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 6
Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Baba Jaga Baba Jaga

Wspaniałe opowiadanie i to niedopowiedzenie na
końcu.Super.Pozdrawiam serdecznie:)

Sabina Gancarz Sabina Gancarz

Oj bardzo szybko zapominamy a tak w ogóle to co z nim
bo na pewno wiesz tylko tajemnie zakończyłeś
pozdrówka slę:)))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Marcinie już się wylogowałam i zobaczyłam że dodałeś
cd opowiadania więc wróciłam zlogowałam się ponownie
by spkojnie przecztać i dodac komentarz
Bardzo smutne zakończenie ale tak bardzo podobne do
realiów życia
Zanm to z realu
Ludzie szybko reagują
NA CZYJĄS ŻYCIOWĄ PORAŻKĘ ALE RÓNIE SZYBKO ZAPOMINAJĄ
pochłonięci własnymi troskami i zniechęceni trudnymi
relacjami z poranioną duchowo osobą
A może jednak skusisz się na cd i przedstawiasz dalsze
losy bohatera ...
Jetem bardzo ciekawa jak się potoczyło jego życie i
kto mu pomógł
Pogodnie pozdrawiam i z nadzieję czekam :)

BaMal BaMal

piękne opowiadanie z przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »