Zagubiony...
/dla W - nie daj się !/
Czarna dziura zimna i wielka
W swoją otchłań mnie wciąga.
Zanika szczęście i radość wszelka
I szybko pęta mnie czarna wstęga..
I już nie wiem
Gdzie rzeczywistość
Gdzie
fikcja…
Jak odnaleźć drogę do Ciebie?
Jak rozpoznać uczucia Twoje ?
Jak znowu znaleźć się w niebie?
Jak odszukać szczęście swoje?
Znowu wiem
Co to tęsknota
I
samotność…
Czy znajdę wyjście z ciemności ?
Czy jeszcze dotkniesz mej dłoni ?
Czy dasz choć odrobinę czułości?
Czy czarna dziura słońce odsłoni ?
I tego jeszcze
Nie wiem
Nie
czuję….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.